Kolejny pomysł na domowy dodatek do kanapek bez chemicznych wynalazków i zamienników. Łatwy w przygotowaniu. Dobry na co dzień i od święta.

Czas przygotowania: 40 minut

Składniki:
½ kg wątróbki z kurczaka
1 duża cebula
2 ząbki czosnku
mała gruszka
½ kostki masła
szczypta tymianku
½ płaskiej łyżeczki gałki muszkatołowej
¼ szklanki brandy lub koniaku lub whisky
1 płaska łyżka cukru trzcinowego
½ łyżeczki majeranku
sól i świeżo zmielony pieprz

Przygotowanie:

KROK 1:
Wątróbkę myjemy i moczymy przez kilka minut w zimnej wodzie.

KROK 2:
Obieramy cebulę i czosnek. Cebulę kroimy w kostkę. Na dużej patelni rozgrzewamy 1/4 kostki masła, wkładamy wyciśnięty przez praskę lub drobniutko pokrojony czosnek. Mieszamy i dodajemy cebulę i tymianek. Smażymy około 5 minut od czasu do czasu mieszając. Następnie dodajemy startą gruszkę i smażymy około 3 minut.

KROK 3:
Następnie wkładamy wątróbki i smażymy około 10 minut od czasu do czasu mieszając. Wątróbki powinny być obsmażone, ale nie wolno ich wysuszyć.

KROK 4:
Wsypujemy gałkę i smażymy przez kolejną minutę. Następnie wlewamy brandy i zagotowujemy. Alkohol musi odparować.

KROK 5:
Na koniec dodajemy sól i pieprz do smaku.

KROK 6:
Całość przekładamy do garnka, dodajemy łyżkę masła i blendujemy. Na koniec wsypujemy cukier i wszystko mieszamy.

KROK 7:
Pasztet przekładamy do słoiczków. Na wierzch słoiczka wkładamy cieniutką warstwę masła i posypujemy majerankiem. Słoiki zamykamy. Czekamy, aż wystygną i przechowujemy w lodówce. Pasztet jest dobry przez około 5 dni.

Doskonale smakuje rozsmarowany na kromce świeżego chleba ( u mnie żytni na zakwasie) i plasterkami kwaszonych ogórków.

SMACZNEGO! J. 🙂